niedziela, 17 lutego 2013

005

Pierwsza kartka jest dla kogoś kto lubi niebieski.... a druga dla malutkiego chłopczyka. Dziś mi z białym papierem nie szło...W sumie biały to trudny papier. Chciałam zrobić jeszcze zakładki ale dzisiejszy dzień nie był dniem scrapkowym... Na blogach zobaczyłam już Wielkanoc. A ja jeszcze mam imieniny, magnes na lodowkę i dwa kalendarze...wiem, że już jest koniec lutego...ale ja w niedoczasie...obiecałam sobie, że od marca kalendarze będą już odmierzały dni tego roku....




 
 
Karteczkę zgłaszam na dwa wyzwania...
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
A ta karteczka jest bezwyzwaniowa.

czwartek, 14 lutego 2013

004

Koniec walentynkowych kartek....





Pierwsza praca to 100% papierów z Magicznej Kartki. Oczywiście nie w pucharkach. tam jest tiramisu. Polecam sklep. Papiery są cudne. http://www.magicznakartka.pl/sklep/esklep/index.php


W drugiej trzy kwadraty są "magiczne".


Muszę coś wymyśleć z aparatem. Zdjęcia z iapada to tragedia. Nawet po obróbce.





Jędz@


środa, 13 lutego 2013

003

Postanowiłam numerować tytuły. Tak jest łatwiej. Cel: 100 postów.



 
A te dwie kartki zgłaszam na konkurs Paperii : http://paperia-blog.blogspot.com/2013/02/wyzwanie-6.html


I jeszczcze na blogu Rapakivi : http://scrapakivi.blogspot.com/search/label/wyzwania%20miesi%C4%99czne%20z%20Go%C5%9Bciem
 
 
 

Jędz@

Nie zapomniałam...

Tworzę...i nie tylko. Zajęłam się realizacją moich postanowień. Jedno ukończyłam całkowicie. Kolejne ukończę dziś. Wbrew pozorom realizowanie kolejnych etapów jest dość czasochłonne ale...mobilizujące.
 
 
Za chwilę opublikuję moje dzieła, nad którymi siedziałam ostatnio. Wszystkie są w monotematyce nadchodzących Walentynek.
 
Dziś też będę jeszcze zanurzać łapki w serduchach, czerwieniach...później...zobaczymy.
 
Jedną z prac zgłoszę na dwa konkursy. Na razie zdjęcia robię ipadem. Po zapoznaniu się z programem do obrabiania zdjęć....efekty


Walentynka nr 1
 
 Jakość zdjęć to na razie będzie lekka nędza.... ale zgłoszę karteczkę na dwa wyzwania.

Projekt wagi ciężkiej: http://projektwagiciezkiej.blogspot.com/2013/02/perowe-wyzwanie-gosiak.html




Jędz@




 
 

czwartek, 31 stycznia 2013

Wstępniak



 
Ile razy zaczynaliście coś czego nie skończyliście? Ja też całkiem sporo. Jakoś rok 2013 nie kojarzy mi się z wiecznym pechem ale z całkiem dużą dawką fuksów i szczęścia. Może to dobry rok by coś zacząć tak na serio.
 
Mam plan (ponoć to połowa sukcesu) z terminem realizacji.
 
Start 1 luty 2013 r. Koniec 30 październik 2015 r.
 
Trochę mniej sławne w Polsce ale chyba coraz popularniejsze 101 rzeczy w 1001 dni.
Nie opublikuję ani jednego postanowienia. Opubllikuję wszystkie zrealizowane (niestety sieć nie nadaje się do publikacji niektórych bardziej zwariowanych postanowień i tych nie zamieszczę na blogu. Podam tylko numer z listy.) Jakąś dozę prywatnosci trzeba sobie zachować.
 
Sama jestem ciekawa ile procent....




Jędz@